Kto lubi [KiNT] ?? Krótko i Na Temat :
Kto lubi dłużej poczytać to zapraszam:
Słuchając ostatnio podcastu zapadła mi w pamięć rozmowa dwóch kobiet, które rozmawiały na temat braku świadomości rodziców odnośnie pojawiania się poszczególnych głosek u dzieci. Podcasterki- rozmówczynie zaproponowały, aby każdy rodzić przykleił ściągę norm rozwojowych na lodówkę. Co Wy o tym sądzicie? Jak dla mnie bomba!
Wśród logopedów nie ma jednomyślności co do momentu pojawienia i utrwalenia się poszczególnych głosek. Poniżej przedstawiam normy, które według mnie są najbardziej zbliżone do rzeczywistych momentów pojawiania się głosek wśród dzieci.
Pierwsze dźwięki, które przypominają głoski możemy już usłyszeć u niemowląt. Najczęściej są to dźwięki, tylkojęzykowe “guu”, “kh”, “ghe”, ale również samogłoski „a” oraz „e”. Dziecko nie używa ich świadomie, dlatego też nie uznaje się ich za dźwięki mowy. Dźwięki te nazywane są głużeniem i pojawiają się również dzieci z uszkodzonym słuchem. Ok. 6. miesiąca życia możemy zaobserwować gaworzenie – ma ma, ta ta, ba ba, pa pa,
Dziecko roczne i dwuletnie: wymawia samogłoski „a, o , u, e, i, y” oraz spółgłoski: „p, b, t, d, k, g, m, n, ń”. Jeżeli zamienia samogłoski mieści się jeszcze w normie.
U dziecka trzyletniego pojawiają się również spółgłoski “l, ł, f, w, h” jak również głoski szeregu ciszącego: “ś, ź, ć, dź”. Dopuszczalna jest nadal zamiana samogłosek.
U dziecka czteroletniego pojawiają się głoski “s,z,c,dz“. Dziecko nie powinno zamieniać już samogłosek.
U dziecka pięcioletniego, powinniśmy zaobserwować pojawianie się głosek szeregu szumiącego: “sz, ż, cz, dż”.
U dziecka sześcioletniego powinna pojawić się głoska “r”.
Karolina Grabowska
80-175 Gdańsk
telefon : 694 440 402
email: [email protected]
Live Chat (dostępny w prawym dolnym rogu)